Nareszcie
Piątek, 18 czerwca 2010 | dodano:18.06.2010Kategoria Opony Kenda Kwest, Poniżej 50 km, Samotne
Km: | 28.37 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:10 | km/h: | 24.32 |
Pr. maks.: | 31.00 | Temperatura: | 23.0 | Rower: | Giant Yukon |
Nareszcie... Czerwiec rowerowo zaczął się okropnie. Dopiero dzisiaj miałem chwilę, na przejażdżkę. Nogi bardzo słabe i jak to po przerwie ciężko się jedzie. Mam nadzieję, że to się poprawi teraz. Większość czasu zastanawiałem się czy mi przypadkiem cykloza nie przechodzi, ale raczej nie. Zaraz będą wakacje to nadrobię.
Pojechałem sobie drogą 812 do Dołholiski i tam skręciłem na Rozwadówkę. Był kawałek świetnego asfaltu, świeżo położonego i mały ruch. Wyjechałem na drogę Wisznice- Hanna i pojechałem do domu. Dystans niewielki, ale nie bardzo mogłem więcej.
Trasa: Dubica- Wisznice- Marylin- Dołholiska- Rozwadówka- Wisznice- Dubica
Pojechałem sobie drogą 812 do Dołholiski i tam skręciłem na Rozwadówkę. Był kawałek świetnego asfaltu, świeżo położonego i mały ruch. Wyjechałem na drogę Wisznice- Hanna i pojechałem do domu. Dystans niewielki, ale nie bardzo mogłem więcej.
Trasa: Dubica- Wisznice- Marylin- Dołholiska- Rozwadówka- Wisznice- Dubica