Wpisy archiwalne w kategorii
Opony Kendy terenowe
Dystans całkowity: | 2498.08 km (w terenie 104.90 km; 4.20%) |
Czas w ruchu: | 111:07 |
Średnia prędkość: | 22.48 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.25 km/h |
Suma podjazdów: | 373 m |
Suma kalorii: | 826 kcal |
Liczba aktywności: | 53 |
Średnio na aktywność: | 47.13 km i 2h 05m |
Więcej statystyk |
Test roweru Katarzyny
Piątek, 3 czerwca 2016 | dodano:03.06.2016Kategoria Lublin, Opony Kendy terenowe, Poniżej 50 km, W grupie, Z Katarzynką
Km: | 42.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:50 | km/h: | 14.82 |
Pr. maks.: | 39.38 | Temperatura: | Rower: | Giant Yukon |
Spacer
Niedziela, 20 lipca 2014 | dodano:22.07.2014Kategoria Opony Kendy terenowe, Poniżej 50 km, Z Katarzynką
Km: | 45.06 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:12 | km/h: | 14.08 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Rower: | Giant Yukon |
Spacer do Romanowa
Odprowadzanie roweru
Środa, 4 czerwca 2014 | dodano:07.06.2014Kategoria Lublin, Od 50 km do 100 km, Opony Kendy terenowe, Sakwy, Samotne
Km: | 94.17 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:00 | km/h: | 18.83 |
Pr. maks.: | 46.80 | Temperatura: | 22.0 | Rower: | Giant Yukon |
Z Lubilna do Dubicy
Miasto (deszcz)
Czwartek, 10 kwietnia 2014 | dodano:10.04.2014Kategoria Lublin, Opony Kendy terenowe, Poniżej 50 km, Samotne
Km: | 9.79 | Km teren: | 2.67 | Czas: | 00:34 | km/h: | 17.28 |
Pr. maks.: | 34.20 | Temperatura: | 6.0 | Rower: | Giant Yukon |
Po mieście w deszczu. Ślisko na trawie i błoto na ścieżkach.
Miasto
Poniedziałek, 7 kwietnia 2014 | dodano:07.04.2014Kategoria Lublin, Opony Kendy terenowe, Poniżej 50 km, Samotne
Km: | 12.31 | Km teren: | 1.20 | Czas: | 00:39 | km/h: | 18.94 |
Pr. maks.: | 50.40 | Temperatura: | 11.0 | Rower: | Giant Yukon |
Wieczorny spacer po mieście.
Osiedle- Saski- Stare Miasto- Zamek- UMCS- Osiedle
Osiedle- Saski- Stare Miasto- Zamek- UMCS- Osiedle
Krótko po okolicy
Niedziela, 9 marca 2014 | dodano:07.04.2014Kategoria Opony Kendy terenowe, Poniżej 50 km, Samotne, Lublin
Km: | 8.77 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 00:31 | km/h: | 16.97 |
Pr. maks.: | 34.50 | Temperatura: | 9.0 | Rower: | Giant Yukon |
Dzisiaj w końcu wyszedłem na mały spacerek po Lublinie. Miałem jechać dalej, ale trochę zbyt lekko się ubrałem i nie chciałem zbyt długo marznąć, a miała to być lajtowa przejażdżka na rozruszanie się.
Z powodu braku magnesu na szprychę (został przy starym kole) korzystałem z Endomodo.
Lublin
Z powodu braku magnesu na szprychę (został przy starym kole) korzystałem z Endomodo.
Lublin
Transport roweru
Czwartek, 6 marca 2014 | dodano:07.04.2014Kategoria Lublin, Opony Kendy terenowe, Poniżej 50 km, Samotne
Km: | 4.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:20 | km/h: | 13.80 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 4.0 | Rower: | Giant Yukon |
Jazda z Dworca PKP do mieszkania. W końcu zacznie się jakaś jazda :D
Lublin
Lublin
Po śrubkę
Środa, 20 lipca 2011 | dodano:21.07.2011Kategoria Samotne, Poniżej 50 km, Opony Kendy terenowe
Km: | 16.32 | Km teren: | 6.63 | Czas: | 00:46 | km/h: | 21.29 |
Pr. maks.: | 28.66 | Temperatura: | Rower: | Giant Yukon |
Wybrałem się do Wisek po śrubę dla taty. Miałem później jechać jakoś na południe i zrobić wycieczkę. W lesie do Kopytnika w niektórych miejscach było straszne błoto, a reszta to mokry piach, w którym zapadały się koła i jechało się na tyle powoli, że owady gryzły bardzo mocno. Dalej pod wiatr, ale jechało się całkiem dobrze, bo wiedziałem, że później będzie w plecy. W Wiskach gdy już chowałem tę śrubę zorientowałem się, że nie mam zapasowej dętki, kleju, łyżek. Pomyślałem, że jak przebije dętkę to będzie koniec wyjazdu. Gdy spojrzałem na tylne koło zobaczyłem, że nie mam też powietrza... Musiałem zadzwonić po samochód i przyjechała po mnie mama.
Trasa: Dubica- Wisznice- Kopytnik- Huszcza- Wiski
Trasa: Dubica- Wisznice- Kopytnik- Huszcza- Wiski
Prawie z Sokejem
Sobota, 16 lipca 2011 | dodano:16.07.2011Kategoria Opony Kendy terenowe, Poniżej 50 km, Samotne
Km: | 27.73 | Km teren: | 0.20 | Czas: | 01:03 | km/h: | 26.41 |
Pr. maks.: | 30.58 | Temperatura: | 20.0 | Rower: | Giant Yukon |
Wczoraj wieczorem Sokej napisał mi wiadomość z pytaniem "kiedy jedziemy na rower?". Odpowiedziałem, że jutro rano. Gdy dzisiaj zbliżałem się już do jego domu dostałem SMSa, że brat mu zabrał rower i pojechał do pracy. Nici z wspólnego wyjazdu.
Postanowiłem sam pokręcić się po okolicy. Dawno nie jeździłem, a korba już kręci ostatkiem sił, więc nie oddalałem się od domu. Jakoś nie mogłem rozruszać nóg, a gdy już myślałem, że jest ok i pojadę sobie dalej, to zaczęło mnie boleć kolano, więc wróciłem do domu. Mam nadzieję, że jutro pojadę gdzieś dalej.
Trasa: Dubica- Polubicze- Wisznice- Dubica
Postanowiłem sam pokręcić się po okolicy. Dawno nie jeździłem, a korba już kręci ostatkiem sił, więc nie oddalałem się od domu. Jakoś nie mogłem rozruszać nóg, a gdy już myślałem, że jest ok i pojadę sobie dalej, to zaczęło mnie boleć kolano, więc wróciłem do domu. Mam nadzieję, że jutro pojadę gdzieś dalej.
Trasa: Dubica- Polubicze- Wisznice- Dubica
Wizyta u Kaśki
Niedziela, 10 lipca 2011 | dodano:11.07.2011Kategoria Opony Kendy terenowe, Poniżej 50 km, Samotne
Km: | 13.90 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:35 | km/h: | 23.83 |
Pr. maks.: | 32.71 | Temperatura: | Rower: | Giant Yukon |
Do Horodyszcza, ciepło i słonecznie. Z powrotem już po deszczu czyli zachmurzenie.
Trasa: Dubica- Wisznice- Horodyszcze- powrót
Trasa: Dubica- Wisznice- Horodyszcze- powrót