Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2011
Dystans całkowity: | 708.82 km (w terenie 7.30 km; 1.03%) |
Czas w ruchu: | 28:03 |
Średnia prędkość: | 25.27 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.25 km/h |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 54.52 km i 2h 09m |
Więcej statystyk |
Z osiemnastki Johna
Niedziela, 5 czerwca 2011 | dodano:05.06.2011Kategoria Od 50 km do 100 km, Opony Kendy terenowe, Sakwy, W grupie
Km: | 56.06 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:28 | km/h: | 22.73 |
Pr. maks.: | 30.83 | Temperatura: | 15.0 | Rower: | Giant Yukon |
Gdy już się rozwidniło, impreza się zwinęła. Część osób pojechała do domu, część poszła spać. Ja zdrzemnąłem się kilkadziesiąt minut. Wstałem o 5. Było zimno, ale jakoś przeczekaliśmy do 6 i zaczęliśmy się szykować do drogi. Wyjechaliśmy o 6:15.
Lasy, które wczoraj dawały przyjemny cień, dzisiaj przeszkadzają, bo jest zimno. Czekaliśmy tylko na jakąś lukę, żeby słońce nas chociaż przez kilka sekund ogrzało.
Jechało się całkiem dobrze, chociaż jak robiliśmy przerwę to mało brakowało, żebym przysnął. Szukaliśmy jakiegoś sklepu, aby zjeść śniadanie, ale niestety wszystko pozamykane, bo to przecież niedziela i sklepy nie są otwarte od 6 rano.
W Łyniewie Erwin poczęstował nas kanapkami.
Trasa: Komarówka- Orzechów Stary- Sosnówka- Uhnin- Nietiahy- Hanów- Kodeniec- Wyhalew- Kaniuki- Hołowno- Podedwórze- Rusiły- Łyniew- Wisznice- Dubica
Lasy, które wczoraj dawały przyjemny cień, dzisiaj przeszkadzają, bo jest zimno. Czekaliśmy tylko na jakąś lukę, żeby słońce nas chociaż przez kilka sekund ogrzało.
Jechało się całkiem dobrze, chociaż jak robiliśmy przerwę to mało brakowało, żebym przysnął. Szukaliśmy jakiegoś sklepu, aby zjeść śniadanie, ale niestety wszystko pozamykane, bo to przecież niedziela i sklepy nie są otwarte od 6 rano.
W Łyniewie Erwin poczęstował nas kanapkami.
Trasa: Komarówka- Orzechów Stary- Sosnówka- Uhnin- Nietiahy- Hanów- Kodeniec- Wyhalew- Kaniuki- Hołowno- Podedwórze- Rusiły- Łyniew- Wisznice- Dubica
Na osiemnastkę Johna
Sobota, 4 czerwca 2011 | dodano:05.06.2011Kategoria Od 50 km do 100 km, Opony Kendy terenowe, Sakwy, W grupie
Km: | 90.20 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:03 | km/h: | 22.27 |
Pr. maks.: | 32.49 | Temperatura: | 28.0 | Rower: | Giant Yukon |
Wieczorem mam imprezę urodzinową u koleżanki i postanowiłem, że wybiorę się tam na rowerku. Namówiłem jeszcze Kondzia.
Wyjechaliśmy około 12, bo Konrad chciał mieć zapas czasu. Zapas był zdecydowanie za duży, ale za to spokojnie posiedzieliśmy trochę z Erwinem, pojechaliśmy nad Białkę.
Udało nam się znaleźć Komarówkę, a skoro mieliśmy czas to trochę zwiedziliśmy okoliczne tereny. Tu w porównaniu to mojej okolicy jest mnóstwo lasów. Praktycznie ciągle w cieniu się jedzie.
Trasa: Dubica- Wisznice- Łyniew- Rusiły- Podedwórze- Hołowno- Kaniuki- Wyhalew- Kodeniec- Hanów- Nietiahy- Uhnin- Białka- Uhnin- Sosnowica- Stary Orzechów- Komarówka- Zienki- Górki- Sosnowica- Stary Orzechów- Komarówka
Wyjechaliśmy około 12, bo Konrad chciał mieć zapas czasu. Zapas był zdecydowanie za duży, ale za to spokojnie posiedzieliśmy trochę z Erwinem, pojechaliśmy nad Białkę.
Udało nam się znaleźć Komarówkę, a skoro mieliśmy czas to trochę zwiedziliśmy okoliczne tereny. Tu w porównaniu to mojej okolicy jest mnóstwo lasów. Praktycznie ciągle w cieniu się jedzie.
Trasa: Dubica- Wisznice- Łyniew- Rusiły- Podedwórze- Hołowno- Kaniuki- Wyhalew- Kodeniec- Hanów- Nietiahy- Uhnin- Białka- Uhnin- Sosnowica- Stary Orzechów- Komarówka- Zienki- Górki- Sosnowica- Stary Orzechów- Komarówka
Białka ze znajomymi
Czwartek, 2 czerwca 2011 | dodano:02.06.2011Kategoria Od 50 km do 100 km, Opony Kendy terenowe, Sakwy, Samotne
Km: | 84.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:58 | km/h: | 28.48 |
Pr. maks.: | 33.58 | Temperatura: | 30.0 | Rower: | Giant Yukon |
Pod koniec zajęć w szkole umówiliśmy się z kilkoma znajomymi, że jedziemy nad Białkę. Zebrało się 7 osób, aby wypełnić samochód, a ja wsiadłem na rower. Wyjechałem wcześniej niż oni i także wcześniej byłem na miejscu.
Całą drogę bez postojów, żeby nie tracić czasu. Raz się tylko zatrzymałem na telefon. W Podedwórzu zaczął padać deszcz, a za kilka minut lało już całkiem dobrze. Szybko przemokłem, ale było ciepło, więc jechało się dobrze. Po około 30 minutach przestało lać, ale delikatnie padało do samej Białki. Jak nie padało, to chlapało z pod kół. Zaczęliśmy kąpać się w deszczu, ale już później przeszło.
Z powrotem ruszyłem około 19:30 i już bez deszczu, chociaż i tak cały mokry, bo ubrania nie wyschły dojechałem do domu przed 21, więc jeszcze było widno.
Trasa: Dubica- Wisznice- Łyniew- Rusiły- Podedwórze- Hołowno- Kaniuki- Wyhalew- Kodeniec- Hanów- Nietiahy- Uhnin- Białka- powrót
Całą drogę bez postojów, żeby nie tracić czasu. Raz się tylko zatrzymałem na telefon. W Podedwórzu zaczął padać deszcz, a za kilka minut lało już całkiem dobrze. Szybko przemokłem, ale było ciepło, więc jechało się dobrze. Po około 30 minutach przestało lać, ale delikatnie padało do samej Białki. Jak nie padało, to chlapało z pod kół. Zaczęliśmy kąpać się w deszczu, ale już później przeszło.
Z powrotem ruszyłem około 19:30 i już bez deszczu, chociaż i tak cały mokry, bo ubrania nie wyschły dojechałem do domu przed 21, więc jeszcze było widno.
Trasa: Dubica- Wisznice- Łyniew- Rusiły- Podedwórze- Hołowno- Kaniuki- Wyhalew- Kodeniec- Hanów- Nietiahy- Uhnin- Białka- powrót