Wpisy archiwalne w kategorii
Samotne
Dystans całkowity: | 2520.78 km (w terenie 56.55 km; 2.24%) |
Czas w ruchu: | 101:00 |
Średnia prędkość: | 24.93 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.25 km/h |
Suma podjazdów: | 373 m |
Suma kalorii: | 826 kcal |
Liczba aktywności: | 87 |
Średnio na aktywność: | 28.97 km i 1h 10m |
Więcej statystyk |
Jazda po śniegu. "Rozpoczęcie" sezonu
Piątek, 7 stycznia 2011 | dodano:07.01.2011Kategoria Samotne, Poniżej 50 km, Opony Kendy terenowe
Km: | 4.55 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 00:15 | km/h: | 18.20 |
Pr. maks.: | 33.29 | Temperatura: | 1.0 | Rower: | Giant Yukon |
W środę zmieniłem opony na terenowe i postanowiłem dzisiaj ruszyć do lasu. Odwilż spowodowała, że mokry śnieg nie pomagał w utrzymaniu równowagi, więc daleko nie zajechałem. Postanowiłem, że przejadę się szosą kawałek, ale przy wyjeździe z lasu przewróciłem się 2 razy. Raz było przy bardzo niskiej prędkości, ale za drugim razem licznik pokazywał około 23 km/h. Było tak ślisko, że sunąłem się jakieś 5 metrów, a potem nie mogłem wstać :D. Sztyca mi się przekręciła, róg także. Byłem poobijany i postanowiłem jednak wracać do domu. Może w niedzielę wybiorę się na jakieś nieoblodzone drogi.
Mimo to sezon uważam za OTWARTY!
Trasa: las
Mimo to sezon uważam za OTWARTY!
Trasa: las
Zimową porą
Wtorek, 28 grudnia 2010 | dodano:28.12.2010Kategoria Samotne, Poniżej 50 km, Opony Kenda Kwest
Km: | 17.11 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:46 | km/h: | 22.32 |
Pr. maks.: | 31.00 | Temperatura: | -6.0 | Rower: | Giant Yukon |
Postanowiłem spróbować jazdy po śniegu. Ubrałem się i pojechałem do Horodyszcza. W drodze powrotnej już koło domu zrobiło się zimno. Trochę szkoda roweru na tą sól. Śnieg się klei do wszystkiego: ramy, korby, kasety i łańcucha. W domu popłukałem i wstawiłem do garażu do wyschnięcia. Mam nadzieję, że nic mu nie będzie.
Trasa: Dubica- Wisznice- Horodyszcze- Wisznice- Dubica
Trasa: Dubica- Wisznice- Horodyszcze- Wisznice- Dubica
Listopadowa wiosna
Niedziela, 14 listopada 2010 | dodano:15.11.2010Kategoria Opony Kenda Kwest, Poniżej 50 km, Samotne
Km: | 48.47 | Km teren: | 2.50 | Czas: | 01:59 | km/h: | 24.44 |
Pr. maks.: | 35.50 | Temperatura: | 14.0 | Rower: | Giant Yukon |
Takiej pogody nie mogłem zmarnować. Zjadłem wcześniej obiad i ruszyłem na wojaże po okolicy. Cieplutko, słońce świeci, czuje się jakby zima w tym roku miała nie przyjść. Pokręciłem się sam, potem do Erwina i kilka kilometrów wspólnie. Pojeździłbym jeszcze, ale zegarka w liczniku jeszcze nie przestawiłem i myślałem że jest godzinę później niż było. No nic. Może jeszcze uda się pojechać za tydzień?
Trasa: Dubica- Polubicze- Horodyszcze- Łyniew- Marylin- Dołholiska- Rusiły- Łyniew- Wisznice- Dubica
Trasa: Dubica- Polubicze- Horodyszcze- Łyniew- Marylin- Dołholiska- Rusiły- Łyniew- Wisznice- Dubica
Zimno
Czwartek, 14 października 2010 | dodano:14.10.2010Kategoria Opony Kenda Kwest, Poniżej 50 km, Samotne
Km: | 8.41 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:19 | km/h: | 26.56 |
Pr. maks.: | 38.00 | Temperatura: | 3.0 | Rower: | Giant Yukon |
Już chyba sobie w tym roku nie pojeżdżę. 20 minut jazdy, a ja się spociłem jak w upał. Do tego zimny wiatr i ogólnie niska temperatura. Trudno... Trzeba czekać do wiosny.
Trasa: Dubica- Wisznice- Wygoda- Wisznice- Dubica
Trasa: Dubica- Wisznice- Wygoda- Wisznice- Dubica
Po okolicy
Poniedziałek, 30 sierpnia 2010 | dodano:30.08.2010Kategoria Opony Kenda Kwest, Poniżej 50 km, Samotne
Km: | 32.46 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:10 | km/h: | 27.82 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 17.0 | Rower: | Giant Yukon |
Wyruszyłem sobie spokojnie, zatrzymałem się na boisku. Pogadałem chwilkę z Bananem i wróciłem do domu po bidony. Dalej do Łyniewa, gdzie spotkałem Chomika. Chwilkę razem popedałowaliśmy i ruszyłem w stronę Horodyszcza. Krótka wizyta u babci i jazda w stronę Polubicz. Potem już do domu. Trochę za rzadko się jeździ :/
Trasa: Dubica- Wisznice- Łyniew- Horodyszcze- Polubicze- Dubica
Trasa: Dubica- Wisznice- Łyniew- Horodyszcze- Polubicze- Dubica
Spacer do Łyniewa
Środa, 18 sierpnia 2010 | dodano:19.08.2010Kategoria Opony Kenda Kwest, Poniżej 50 km, Samotne
Km: | 17.39 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:39 | km/h: | 26.75 |
Pr. maks.: | 33.50 | Temperatura: | 18.0 | Rower: | Giant Yukon |
Wyjechałem na rower, ale dojechałem do Erwina i wróciłem z powrotem. Jakoś nie miałem chęci. Pomyślałem, że jak mam jechać na siłę to lepiej nie jechać wcale.
Trasa: Dubica- Wisznice- Łyniew i powrót
Trasa: Dubica- Wisznice- Łyniew i powrót
Samotnie do Włodawy
Czwartek, 12 sierpnia 2010 | dodano:15.08.2010Kategoria Od 50 km do 100 km, Opony Kenda Kwest, Samotne
Km: | 89.18 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:08 | km/h: | 28.46 |
Pr. maks.: | 44.00 | Temperatura: | 30.0 | Rower: | Giant Yukon |
Wstałem o 7 i postanowiłem ruszyć około 8 do Włodawy. Chciałem odwiedzić kuzynów.
Jechało się strasznie słabo. Wiatr ciągle w twarz. Prędkość nie była aż taka niska, ale czułem się słabo. Zrobiłem przerwę w Nowych Mostach. Zjadłem Snickersa i założyłem słuchawki. Muzyka zespołu Sabaton dała mi trochę "kopa", ale dalej było ciężko. We Włodawie licznik pokazał średnią około 26 km/h. Pomyślałem, że nie jest tak źle.
Posiedziałem trochę u kuzynów i ruszyłem z powrotem. No i jak ruszyłem to zobaczyłem, że wiatr się trochę uspokoił. Nie ucieszyłem się z tego powodu, bo miałbym teraz w plecy :D. Na trasie często podwiewał mnie do przodu. W drodze powrotnej średnia wyszła około 31 km/h. To jak na mnie to dużo. Oczywiście wiatr mi pomagał.
Ogólnie fajna przejażdżka. Droga jest kiepska, ale przy niewielkim ruchu da się w miarę płynnie jechać.
Trasa: główna droga Wisznice- Włodawa
Jechało się strasznie słabo. Wiatr ciągle w twarz. Prędkość nie była aż taka niska, ale czułem się słabo. Zrobiłem przerwę w Nowych Mostach. Zjadłem Snickersa i założyłem słuchawki. Muzyka zespołu Sabaton dała mi trochę "kopa", ale dalej było ciężko. We Włodawie licznik pokazał średnią około 26 km/h. Pomyślałem, że nie jest tak źle.
Posiedziałem trochę u kuzynów i ruszyłem z powrotem. No i jak ruszyłem to zobaczyłem, że wiatr się trochę uspokoił. Nie ucieszyłem się z tego powodu, bo miałbym teraz w plecy :D. Na trasie często podwiewał mnie do przodu. W drodze powrotnej średnia wyszła około 31 km/h. To jak na mnie to dużo. Oczywiście wiatr mi pomagał.
Ogólnie fajna przejażdżka. Droga jest kiepska, ale przy niewielkim ruchu da się w miarę płynnie jechać.
Trasa: główna droga Wisznice- Włodawa
Do babci
Wtorek, 10 sierpnia 2010 | dodano:10.08.2010Kategoria Opony Kenda Kwest, Poniżej 50 km, Samotne
Km: | 15.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:32 | km/h: | 28.12 |
Pr. maks.: | 36.50 | Temperatura: | 22.0 | Rower: | Giant Yukon |
Miałem się gdzieś przejechać po okolicy, ale dojechałem do babci i tam posiedziałem trochę. Potem wróciłem do domu.
Trasa: Dubica- Wisznice- Horodyszcze i powrót
Trasa: Dubica- Wisznice- Horodyszcze i powrót
Poczta
Piątek, 6 sierpnia 2010 | dodano:07.08.2010Kategoria Opony Kendy terenowe, Poniżej 50 km, Samotne
Km: | 25.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:00 | km/h: | 25.00 |
Pr. maks.: | 42.00 | Temperatura: | Rower: | Giant Yukon |
W Wisznicach na poczcie nie było odpowiednich kopert, więc żeby wysłać podręczniki pojechałem do Sosnówki. Spokojnie, ciepło i przyjemnie. Przez godzinę wypiłem ponad litr wody.
Trasa: Dubica- Wisznice- Rozwadówka- Sosnówka- powrót
Trasa: Dubica- Wisznice- Rozwadówka- Sosnówka- powrót
Przez las
Wtorek, 27 lipca 2010 | dodano:28.07.2010Kategoria Opony Kendy terenowe, Poniżej 50 km, Samotne
Km: | 15.75 | Km teren: | 5.50 | Czas: | 00:38 | km/h: | 24.87 |
Pr. maks.: | 41.00 | Temperatura: | 18.0 | Rower: | Giant Yukon |
Zastanawiałem się czy w ogóle pisać tą wycieczkę na BS, ale jednak wpisałem. Pojechałem do lasu, ale jakoś nie miałem natchnienia na jazdę po terenie i dojechałem do Curyna i wróciłem nową drogą przez Kolonię Zacisze.
Trasa: Dubica- las- Curyn- Kolonia Zacisze- Kolonia Wisznice- Wisznice- Dubica
Trasa: Dubica- las- Curyn- Kolonia Zacisze- Kolonia Wisznice- Wisznice- Dubica