Jak to Karol jeździ rowerem

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(5)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy loraknagard.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

W grupie

Dystans całkowity:2540.06 km (w terenie 95.50 km; 3.76%)
Czas w ruchu:115:49
Średnia prędkość:21.93 km/h
Maksymalna prędkość:54.00 km/h
Liczba aktywności:46
Średnio na aktywność:55.22 km i 2h 31m
Więcej statystyk

Święto Wniebowzięcia NMP w Kodniu 2

Niedziela, 15 sierpnia 2010 | dodano:15.08.2010Kategoria Opony Kenda Kwest, Poniżej 50 km, W grupie, Sakwy
Km:46.18Km teren:0.00 Czas:02:07km/h:21.82
Pr. maks.:0.00Temperatura:35.0 Rower:Giant Yukon
Wstaliśmy o 7 i w godzinę byliśmy spakowani i siedzieliśmy na rowerach :D. Jeszcze tylko tradycyjne lody włoskie i ruszyliśmy. Na drodze sznur samochodów. Na szczęście w przeciwnym kierunku. W Tucznej zrobiliśmy sobie przerwę. Potem ruszyliśmy dalej. Jechało się jakoś dziwnie słabo. Może to przez krótką noc? Wyjazd udany. Szkoda, że było nas tylko dwóch. Za rok może uda się więcej :D.

Trasa: Kodeń- Dobromyśl- Choroszczynka- Dąbrowica Duża- Tuczna- Bokinka Pańska- Przechód- Sapiehów- Żeszczynka- Wisznice- Dubica

Wieczorna jazda z Erwinem

Niedziela, 15 sierpnia 2010 | dodano:15.08.2010Kategoria Opony Kenda Kwest, Poniżej 50 km, W grupie, Z Erwinem
Km:44.45Km teren:1.50 Czas:01:45km/h:25.40
Pr. maks.:0.00Temperatura:30.0 Rower:Giant Yukon
Siedziałem sobie w domu. Erwin zadzwonił, żeby iść na rower. No to się przebrałem i pojechałem w stronę Łyniewa. Pojechaliśmy przez Podedwórze do Hołowna. Tam skręciliśmy na Piechy. Odwiedziliśmy dziadków Erwina, którzy poczęstowali nas śliwkami. Dziękujemy! :D Wróciliśmy przez Bojary do głównej drogi i dalej w stronę Wisznic.

Trasa: Dubica- Wisznice- Łyniew- Rusiły- Podedwórze- Hołowno- Antopol- Piechy- Bojary- Grabówka- Ratajewicze- Dołholiska- Marylin- Wisznice- Dubica

Święto Wniebowzięcia NMP w Kodniu 1

Sobota, 14 sierpnia 2010 | dodano:15.08.2010Kategoria Opony Kenda Kwest, Poniżej 50 km, W grupie, Sakwy
Km:43.00Km teren:5.00 Czas:01:46km/h:24.34
Pr. maks.:0.00Temperatura:35.0 Rower:Giant Yukon
Około 16 wyruszyliśmy z Fryderykiem do Kodnia na odpust z okazji święta. Wzięliśmy namiot i mieliśmy tam nocować. Słońce grzało strasznie. Wszystko na nas było mokre. Z zazdrością patrzyliśmy na kąpiących się w przydrożnym stawiku chłopaków. Ruch był mały. Trasę znaliśmy dobrze, bo w niedzielę ją przejechaliśmy. W Kodniu spotkaliśmy znajomych, którzy szli pieszo z Wisznic. 12 godzin marszu. Wszyscy bardzo zmęczeni. Poszliśmy na mszę, a następnie na pole namiotowe, żeby rozbić namiot. Rzeczy zostawiliśmy w środku, a rowery zaprowadziliśmy w pobliże znajomych. Sami poszliśmy pochodzić po Kodniu. O północy była pasterka i po niej poszliśmy spać.

Trasa: Dubica- Wisznice- Żeszczynka- Sapiehów- Przechód- Bokinka Pańska- Tuczna- Choroszczynka- Dobromyśl- Kodeń

Pętelka

Poniedziałek, 9 sierpnia 2010 | dodano:10.08.2010Kategoria Od 50 km do 100 km, Opony Kenda Kwest, W grupie, Z Sokejem
Km:50.36Km teren:0.00 Czas:01:49km/h:27.72
Pr. maks.:0.00Temperatura:24.0 Rower:Giant Yukon
Zrobiliśmy z Michałem pętle po wioskach. Taki sobie trening wyszedł. Jechało się całkiem dobrze. Czasami trochę wiatr nas spowalniał, ale nie był zbyt silny.

Trasa: Dubica- Wisznice- Przechód- Bokinka Pańska- Stasiówka- Kopytnik- Szymanowo- Łomazy- Szelest- Rossosz- Dubica

Do Kodnia z Erwinem i Fryderykiem

Niedziela, 8 sierpnia 2010 | dodano:10.08.2010Kategoria Opony Kendy terenowe, Powyżej 100 km, W grupie, Z Erwinem
Km:107.31Km teren:5.00 Czas:04:40km/h:22.99
Pr. maks.:44.00Temperatura:25.0 Rower:Giant Yukon
Spotkałem się z Erwinem. Mieliśmy jechać do Kodnia. Po drodze wstąpiliśmy do Fryderyka i udało nam się go namówić. Pojechaliśmy we 3. Za Przechodem spotkaliśmy koleżankę z liceum, która też jechała na rowerze, ale w przeciwnym kierunku, więc nie pojechaliśmy razem. W Tucznej chcieliśmy sprawdzić skrót, którym idzie piesza pielgrzymka z Wisznic do Kodnia. I po kilku km jazdy po polnych drogach wyjechaliśmy tam, gdzie chcieliśmy :D. Dalej był już tylko Kodeń.
W Kodniu zjedliśmy najlepsze lody w okolicy :D. Przejechaliśmy się nad Bug. W sklepie kupiliśmy napoje i ruszyliśmy w stronę Sławatycz. Tam droga jest słaba, ale nie byliśmy na szoskach przecież to daliśmy radę. Ze Sławatycz chcieliśmy przyjechać szybciej, żeby zdążyć przywitać naszych znajomych, którzy wracali z Francji. Udało się! Wjechaliśmy na plac pod GOKiem, gdy oni wysiadali z busa. Wszyscy szybko się rozjechali do domów, bo byli zmęczeni podróżą. Z Erwinem pojechaliśmy jeszcze do sklepu. Spotkaliśmy kilku kolegów. Pogadaliśmy chwilę i rozjechaliśmy się do domów.
Przed domem dogonili mnie Adrian i Ewa, więc pojechałem jeszcze z nimi kawałek.
Wycieczka bardzo udana. Przyjemnie się jechało. W ogóle nie czułem zmęczenia. Trzeba robić takie wypady częściej.

Trasa: Dubica- Wisznice- Małgorzacin- Żeszczynka- Sapiechów- Przechód- Bokinka Pańska- Tuczna- Choroszczynka- Dobromyśl- Kodeń- Zabłocie Kolonia- Liszna- Sławatycze Kolonia- Omszana- Aleksandrów- Małgorzacin- Wisznice- Wygoda- Wisznice- Dubica

Pochłodniało...

Czwartek, 5 sierpnia 2010 | dodano:05.08.2010Kategoria Od 50 km do 100 km, Opony Kendy terenowe, W grupie, Z Sokejem
Km:53.85Km teren:1.00 Czas:02:03km/h:26.27
Pr. maks.:37.00Temperatura:18.0 Rower:Giant Yukon
Spotkaliśmy się z Michałem na ustawce. Plan był taki, żeby pojechać do Rudna przez Jabłoń. No i tak zrobiliśmy. W Rudnie postanowiliśmy zahaczyć o Komarówkę Podlaską. Dalej wróciliśmy do domu. Do Komarówki się jechało super. Zrobiliśmy przerwę i zrobiło się gorzej. Nie wiem dlaczego, ale odczułem to ja i Michał. Przejechaliśmy jeszcze przez Polubicze i wróciliśmy do domu.

Trasa: Dubica- Wisznice- Horodyszcze- Jabłoń- Dawidy- Rudno- Komarówka Podlaska- Wiski- Brzozowy Kąt- Polubicze- Dubica

Wyścig w Jabłoniu

Niedziela, 1 sierpnia 2010 | dodano:02.08.2010Kategoria Od 50 km do 100 km, Opony Kendy terenowe, W grupie
Km:54.25Km teren:3.50 Czas:02:32km/h:21.41
Pr. maks.:35.00Temperatura:30.0 Rower:Giant Yukon
Pojechałem z Sebastianem i ciotką do Jabłonia zobaczyć III Ogólnopolski Wyścig Kolarski im. Augusta Zamoyskiego. Gdybyśmy byli wcześniej to może nawet bym wystartował z Sebastianem, ale wyścig amatorów już trwał. Zobaczyliśmy finish amatorów i start licencjonowanych kolarzy. Amatorzy mieli do przejechania 25 km, a licencjonowani kolarze w zależności od wieku 50km, 75km lub 100km.
Następnie Sebastian pojechał do Wisznic, a my udaliśmy się na przejażdżkę w okolicach Jabłonia. Trochę nie trafiliśmy w odpowiednią drogę, ale to przecież nie tragedia ;).

Trasa: Dubica- Wisznice- Horodyszcze- Jabłoń- Gęś- Rudzieniec- Radcze- Brzozowy Kąt- Woroniec- Romaszki- las- Polubicze- Dubica

Tuczna

Piątek, 30 lipca 2010 | dodano:30.07.2010Kategoria Od 50 km do 100 km, Opony Kendy terenowe, W grupie, Z Sokejem
Km:50.19Km teren:0.00 Czas:01:58km/h:25.52
Pr. maks.:41.80Temperatura:25.0 Rower:Giant Yukon
Pojechaliśmy z Michałem do Tucznej. Wiał średnio-mocny wiatr i czasami się jechało ponad 30 km/h na luzie, a czasami 25 było ciężko, więc się nie siłowaliśmy i jechaliśmy 21 km/h. Zastane nogi sprawiły, że dalej niż do Tucznej nie zajechaliśmy. I znowu ciepło :D.

Trasa: Dubica- Wisznice- Żeszczynka- Sapiehów- Przechód- Bokinka Pańska- Tuczna i z powrotem.

Do Milanowa

Niedziela, 25 lipca 2010 | dodano:25.07.2010Kategoria Opony Kendy terenowe, Poniżej 50 km, W grupie
Km:36.00Km teren:0.00 Czas:01:40km/h:21.60
Pr. maks.:38.00Temperatura:18.0 Rower:Giant Yukon
Z mamą pojechaliśmy do Horodyszcza po ciocię Ulę i ruszyliśmy wszyscy do Milanowa. Niestety za Jabłoniem strzeliła dętka w rowerze mamy. Myśleliśmy, że wymienimy dętkę i pojedziemy dalej, ale opona też była uszkodzona. Po mamę przyjechał tato, a my pojechaliśmy do Horodzyszcza z powrotem. Kiedyś spróbujemy jeszcze raz tam pojechać.

Trasa: Dubica- Wisznice- Horodyszcze- Jabłoń- Horodyszcze- Wisznice- Dubica

Ustawka z Robertem

Środa, 21 lipca 2010 | dodano:21.07.2010Kategoria Opony Kendy terenowe, Powyżej 100 km, W grupie
Km:115.65Km teren:5.00 Czas:05:33km/h:20.84
Pr. maks.:45.00Temperatura:33.0 Rower:Giant Yukon
Ustawiliśmy się z Robertem na wycieczkę. Spotkaliśmy się w Rossoszu. Dalej przez Romaszki dojechaliśmy do Polubicz. Znaleźliśmy dworek w Polubiczach i trochę pozwiedzaliśmy ;). Przez Paszenki dotarliśmy do Kolana, gdzie obejrzeliśmy pałac Łubieńskich i kościół. Zjechaliśmy z asfaltu, żeby dostać się do głównej drogi, która prowadziła do Kodeńca. Stamtąd ruszyliśmy do Podedwórza. Po drodze chciał do nas dołączyć pewien pan, ale chyba nie dał rady z nami jechać :P. W Mostach skierowaliśmy się na Holeszów i dalej przez Dańce dojechaliśmy do Romanowa. Zwiedziliśmy muzeum Józefa Ignacego Kraszewskiego i się rozstaliśmy. Ja pojechałem przez Sosnówkę (gdzie spotkałem moją koleżankę, którą pozdrawiam :D) do Wisznic. Tojarobak pojechał do Jabłecznej.

Dzięki Robert za wycieczkę. Cieszę się, że mogłem cię poznać.

Trasa: Dubica- Rossosz- Romaszki- Polubicze- Paszenki- Kolano- Holendernia- Marianówka- Lubiczyn- Kodeniec- Hołowno- Podedwórze- Mosty- Holeszów- Dańce- Romanów- Sosnówka- Rozwadówka- Wisznice- Dubica

kategorie bloga

Moje maszynki

Giant Yukon 8331 km
Grand Adventure

szukaj

archiwum