Jak to Karol jeździ rowerem

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(5)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy loraknagard.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Opony Kendy terenowe

Dystans całkowity:2498.08 km (w terenie 104.90 km; 4.20%)
Czas w ruchu:111:07
Średnia prędkość:22.48 km/h
Maksymalna prędkość:56.25 km/h
Suma podjazdów:373 m
Suma kalorii:826 kcal
Liczba aktywności:53
Średnio na aktywność:47.13 km i 2h 05m
Więcej statystyk

Wyścig w Jabłoniu

Niedziela, 1 sierpnia 2010 | dodano:02.08.2010Kategoria Od 50 km do 100 km, Opony Kendy terenowe, W grupie
Km:54.25Km teren:3.50 Czas:02:32km/h:21.41
Pr. maks.:35.00Temperatura:30.0 Rower:Giant Yukon
Pojechałem z Sebastianem i ciotką do Jabłonia zobaczyć III Ogólnopolski Wyścig Kolarski im. Augusta Zamoyskiego. Gdybyśmy byli wcześniej to może nawet bym wystartował z Sebastianem, ale wyścig amatorów już trwał. Zobaczyliśmy finish amatorów i start licencjonowanych kolarzy. Amatorzy mieli do przejechania 25 km, a licencjonowani kolarze w zależności od wieku 50km, 75km lub 100km.
Następnie Sebastian pojechał do Wisznic, a my udaliśmy się na przejażdżkę w okolicach Jabłonia. Trochę nie trafiliśmy w odpowiednią drogę, ale to przecież nie tragedia ;).

Trasa: Dubica- Wisznice- Horodyszcze- Jabłoń- Gęś- Rudzieniec- Radcze- Brzozowy Kąt- Woroniec- Romaszki- las- Polubicze- Dubica

Tuczna

Piątek, 30 lipca 2010 | dodano:30.07.2010Kategoria Od 50 km do 100 km, Opony Kendy terenowe, W grupie, Z Sokejem
Km:50.19Km teren:0.00 Czas:01:58km/h:25.52
Pr. maks.:41.80Temperatura:25.0 Rower:Giant Yukon
Pojechaliśmy z Michałem do Tucznej. Wiał średnio-mocny wiatr i czasami się jechało ponad 30 km/h na luzie, a czasami 25 było ciężko, więc się nie siłowaliśmy i jechaliśmy 21 km/h. Zastane nogi sprawiły, że dalej niż do Tucznej nie zajechaliśmy. I znowu ciepło :D.

Trasa: Dubica- Wisznice- Żeszczynka- Sapiehów- Przechód- Bokinka Pańska- Tuczna i z powrotem.

Przez las

Wtorek, 27 lipca 2010 | dodano:28.07.2010Kategoria Opony Kendy terenowe, Poniżej 50 km, Samotne
Km:15.75Km teren:5.50 Czas:00:38km/h:24.87
Pr. maks.:41.00Temperatura:18.0 Rower:Giant Yukon
Zastanawiałem się czy w ogóle pisać tą wycieczkę na BS, ale jednak wpisałem. Pojechałem do lasu, ale jakoś nie miałem natchnienia na jazdę po terenie i dojechałem do Curyna i wróciłem nową drogą przez Kolonię Zacisze.

Trasa: Dubica- las- Curyn- Kolonia Zacisze- Kolonia Wisznice- Wisznice- Dubica

Do Milanowa

Niedziela, 25 lipca 2010 | dodano:25.07.2010Kategoria Opony Kendy terenowe, Poniżej 50 km, W grupie
Km:36.00Km teren:0.00 Czas:01:40km/h:21.60
Pr. maks.:38.00Temperatura:18.0 Rower:Giant Yukon
Z mamą pojechaliśmy do Horodyszcza po ciocię Ulę i ruszyliśmy wszyscy do Milanowa. Niestety za Jabłoniem strzeliła dętka w rowerze mamy. Myśleliśmy, że wymienimy dętkę i pojedziemy dalej, ale opona też była uszkodzona. Po mamę przyjechał tato, a my pojechaliśmy do Horodzyszcza z powrotem. Kiedyś spróbujemy jeszcze raz tam pojechać.

Trasa: Dubica- Wisznice- Horodyszcze- Jabłoń- Horodyszcze- Wisznice- Dubica

Ustawka z Robertem

Środa, 21 lipca 2010 | dodano:21.07.2010Kategoria Opony Kendy terenowe, Powyżej 100 km, W grupie
Km:115.65Km teren:5.00 Czas:05:33km/h:20.84
Pr. maks.:45.00Temperatura:33.0 Rower:Giant Yukon
Ustawiliśmy się z Robertem na wycieczkę. Spotkaliśmy się w Rossoszu. Dalej przez Romaszki dojechaliśmy do Polubicz. Znaleźliśmy dworek w Polubiczach i trochę pozwiedzaliśmy ;). Przez Paszenki dotarliśmy do Kolana, gdzie obejrzeliśmy pałac Łubieńskich i kościół. Zjechaliśmy z asfaltu, żeby dostać się do głównej drogi, która prowadziła do Kodeńca. Stamtąd ruszyliśmy do Podedwórza. Po drodze chciał do nas dołączyć pewien pan, ale chyba nie dał rady z nami jechać :P. W Mostach skierowaliśmy się na Holeszów i dalej przez Dańce dojechaliśmy do Romanowa. Zwiedziliśmy muzeum Józefa Ignacego Kraszewskiego i się rozstaliśmy. Ja pojechałem przez Sosnówkę (gdzie spotkałem moją koleżankę, którą pozdrawiam :D) do Wisznic. Tojarobak pojechał do Jabłecznej.

Dzięki Robert za wycieczkę. Cieszę się, że mogłem cię poznać.

Trasa: Dubica- Rossosz- Romaszki- Polubicze- Paszenki- Kolano- Holendernia- Marianówka- Lubiczyn- Kodeniec- Hołowno- Podedwórze- Mosty- Holeszów- Dańce- Romanów- Sosnówka- Rozwadówka- Wisznice- Dubica

3 dzień wyjazdu majowego 2010

Niedziela, 2 maja 2010 | dodano:03.05.2010Kategoria Weekend majowy 2010, Powyżej 100 km, W grupie, Opony Kendy terenowe, Sakwy
Km:105.00Km teren:5.00 Czas:05:45km/h:18.26
Pr. maks.:36.90Temperatura: Rower:Giant Yukon
No i zmiana planów. Mieliśmy jechać do Kazika, ale wracamy do domu. Trochę pogoda, trochę bagaż, trochę słabe przygotowanie powoduje, że zawracamy. W drodze do Firleja mijamy się z kolarzem, który informuje nas którędy do celu. Dziękujemy. W Firleju postanowiliśmy już jechać główną drogą. Nie było to może najbezpieczniejsze, ale pewnie najszybsze i najprostsze rozwiązanie. W Radzyniu rozstaliśmy się z ciocią Ulą i ona pojechała do Międzyrzeca, a my do Dubicy. Od Radzynia padało, więc znowu cali mokrzy dojechaliśmy do domu. Ogólnie było fajnie :D

2 dzień wyjazdu majowego 2010

Sobota, 1 maja 2010 | dodano:03.05.2010Kategoria Weekend majowy 2010, Powyżej 100 km, W grupie, Opony Kendy terenowe, Sakwy
Km:103.00Km teren:15.00 Czas:06:00km/h:17.17
Pr. maks.:47.00Temperatura: Rower:Giant Yukon
No i ruszyliśmy. Przed nami planowane 85 km. W Suchocinie zaczyna padać deszcz i pada cały dzień z przerwami. Wieje wiatr i jest chłodno. Zatrzymujemy się na przystanku autobusowym, żeby coś zjeść. Trochę błądzimy, ciocia przewraca się na leśnej drodze, bo wpadła w koleinę gdy się odwracała. Nareszcie dojeżdżamy do Sobieszyna. Chcieliśmy wejść do kościoła, ale był zamknięty i księdza też nie było, więc pojechaliśmy dalej i w Baranowie znaleźliśmy nocleg u miłego człowieka nad stawem. Pozwolił nam rozbić namiot, a nawet rozpalić ognisko i dał nam swoje drewno. Na dodatek zaproponował jeszcze wodę na herbatę. Bardzo dziękujemy. Jedziemy we trójkę: mama Ela, ciocia Ula i ja :D
Weekend majowy 2010 © loraknagard

Zdjęcia nie najlepszej jakości, ale nie mieliśmy aparatu i pstrykane telefonem
Dzień trzeci

1 dzień wyjazdu majowego 2010

Piątek, 30 kwietnia 2010 | dodano:03.05.2010Kategoria Weekend majowy 2010, Od 50 km do 100 km, W grupie, Opony Kendy terenowe, Sakwy
Km:50.00Km teren:0.00 Czas:02:17km/h:21.90
Pr. maks.:0.00Temperatura: Rower:Giant Yukon
Wyjechaliśmy o 17:30 do Międzyrzeca. Uczymy się jeździć z sakwami. Jutro mamy ruszać do Sobieszyna.



Trasa: Dubica- Polubicze- Brzozowy Kąt- Wiski- Komarówka Podlaska- Żulinki- Żelizna- Kwasówka- Drelów- Zahajki- Międzyrzec Podlaski

Dzień drugi

Na zakupy

Czwartek, 29 kwietnia 2010 | dodano:29.04.2010Kategoria Od 50 km do 100 km, Samotne, Opony Kendy terenowe
Km:68.00Km teren:0.00 Czas:02:34km/h:26.49
Pr. maks.:47.00Temperatura: Rower:Giant Yukon
Skończył mi się smar i już jeździłem na "oparach", więc pojechałem do Białej Podlaskiej i kupiłem zielonego FLa i dwie dętki. Nic więcej nie znalazłem, co mogłoby mi się teraz przydać. Jutro startuję do Międzyrzeca Podlaskiego, a w sobotę do Kazimierza Dolnego :D

Trasa: Dubica- Rossosz- Szelest- Łomazy- Bielany- Dubów- Wólka Plebańska- Biała Podlaska- powrót

"Trening" przed wycieczką

Niedziela, 25 kwietnia 2010 | dodano:25.04.2010Kategoria Od 50 km do 100 km, W grupie, Opony Kendy terenowe
Km:95.00Km teren:15.00 Czas:04:46km/h:19.93
Pr. maks.:33.87Temperatura: Rower:Giant Yukon
Totalny spontan. Nie chciało mi się samemu ruszyć z domu, więc mama zaproponowała, że się wybierze ze mną. No i w ciągu 10 minut już byliśmy na trasie. Postanowiliśmy jechać do Międzyrzeca Podlaskiego, chociaż nie zakładaliśmy, że tam dojedziemy. Daliśmy radę. Wstąpiliśmy na herbatę to cioci i ruszyliśmy z powrotem inną drogą. Na weekend majowy planujemy jechać do Kazimierza Dolnego, więc taka przejażdżka pokazała, że damy radę. Pogoda była bardzo przyjemna chociaż czasami robiło się chłodno.

Trasa: Dubica- Polubicze- Brzozowy Kąt- Wiski- Komarówka Podlaska- Żulinki- Żelizna- Kwasówka- Drelów- Zahajki- Międzyrzec Podlaski- powrót

kategorie bloga

Moje maszynki

Giant Yukon 8331 km
Grand Adventure

szukaj

archiwum